Ile osób już tu zajrzało?

Czym jest "Link do mojej głowy"?

Ten blog, to zbiór tego, co siedzi w mojej głowie.
Wszystko, co podpowie mi wena i serce, przekładam na różne teksty - wiersze, opowiadania, itp.
Ten blog to zsyp moich myśli, ubranych w słowa.

czwartek, 4 lutego 2016

Kiedy jeden jest tak na prawdę kilkoma

- Czego on od nas chce?
- Nie wiem.
- Zróbmy mu kawał.
- Jaki?
- Udawajmy, że jesteśmy jednym.
- Jak? Przecież się wykluczamy.
- Co z tego?

- Proszę pana. - nagle odrywam się od moich myśli i przyglądam mężczyźnie przede mną. - Słyszy mnie pan? Co przed chwilą powiedziałem? - pyta.
Wznoszę oczy ku górze i zastanawiam się.

- O co mu chodzi?
- Nie wiem.
- Chcę skoczyć z dachu.
- To skocz.
- Ale jesteśmy w jednym ciele.

- Proszę pana. - z myślenia znowu wyrywa mnie głos mężczyzny naprzeciwko mnie. - Proszę powtórzyć, co przed chwilą pan usłyszał.

- Przecież nie słyszeliśmy nic.
- Idiota.
- Po co tu przyszliśmy?
- Nie wiem.
- Patrzcie na jego spojrzenie.
- Ohyda.
- I ten fartuch...
- To nie fartuch.
- A jaka łysina na czubku głowy! Zaraz posikam się ze śmiechu!
- Zamknij się! Stale wszystko obśmiewasz!
- Nie jesteś lepszy. Pamiętasz tego bezdomnego pod blokiem?
- Nie wypominaj mi, kretynie. 
- Bo hipokryta z ciebie!
- Zamknijcie się!
- Sam bądź cicho!
- Przestańcie się kłócić!

- Proszę pana! - ze świata myśli wyrywa mnie lekkie szarpnięcie za ramiona.
- Tak? - pytam niepewnie.

- Czego znowu?!
- Mam go dość!
- Idiota!

- Proszę mnie posłuchać, muszę panu coś powiedzieć. - kontynuuje mężczyzna.

- No to mów, a nie owijaj w bawełnę!
- A może on po prostu nie umie mówić?
- Ale przecież gada!
- Zamknijcie się, bo nie słyszę!
- Bo się drzesz!
- Dobra, cicho! Posłuchajmy go.

- Ma pan schizofrenię.



3 komentarze:

  1. Opowiadanie ogólnie samo w sobie może być. Nie ma błędów, przynajmniej takich nie zauważyłem Jedyne zastrzeżenie co do czcionki("ś").

    Co do największego błędu, jaki tu widzę pod względem całokształtu jest jeden, drobny szczegół. DID, czyli rozdwojenie jaźni polega na tym, że w kimś siedzą dwie lub więcej osób, jednak nie komunikują się ze sobą. "Rozmowy" z drugim "ja" to raczej schizofrenia.

    OdpowiedzUsuń
  2. Opowiadanie interesujące :) Weny życzę !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy pomysł. Dużo treści a tak mało słów. Podoba mi się Twój styl pisania.
    Letha Kenda
    http://kszwamzp.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń